poniedziałek, 23 września 2013

Jesień

Urodziła się wiosną, ale jesień to Jej pora roku :)




A dla mnie jesień rozpoczyna się  wyjazdem.
Już pojutrze. Tydzień... Bez dzieci...
Pierwszy raz...
Aaaa... już ryczę...




sobota, 21 września 2013

Pierogi

Lubicie pierogi ? Ruskie pierogi ? Ja bardzo a już najbardziej to te które zrobi moja Mama. Najwspanialsze wspomnienia z dzieciństwa to takie, kiedy Mama kleiła pierogi a my z siostrami podjadałyśmy z garnka farsz :) Chciałabym, żeby moje dziewczyny też miały takie wspomnienia dlatego postanowiłam w końcu że nauczę się sama. Sama robić pierogi. Do dnia dzisiejszego nie potrafiłam. A dziś był ten dzień. Nauki dzień ;) Uczyła mnie oczywiście moja Mama, bo któż inny mógłby lepiej. I chyba całkiem nieźle mi poszło. 60 sztuk. I dziewczyny miały niezłą zabawę. I Ida wyjadała farsz z garnka i bardzo jej smakował. Tak bardzo,że jadła go rękoma ;)

Oto nasze dzisiejsze pierogi :) 

Ulepione przez Maję :)
I przez Idę :) Muszę przyznać że szło Jej całkiem nieźle ;)
I znowu moje :) Każdy inny :)
Musiałam ugotować te Idy, nie było innej opcji.
Ostatecznie stwierdziła, że moje smakują lepiej :)

PS. Mężu - Twoja Żona robi już pierogi :) (A Mąż na wyjeździe i nie spróbuje :(

wtorek, 17 września 2013

Kasztanowa Banda

To było bardzo kasztanowe i długie popołudnie.
Dłubałyśmy od powrotu Idy z przedszkola prawie do kolacji :)
Oto co powstało :)

 Ten z irokezem to tata :)

 Żelkowy naszyjnik i żelkowy warkocz - Ida :)

 To jest Bora - nasz pies :)
 A to Frodo - pies naszych sąsiadów w górach :)
 I kolczasty jeż.
 Pochwalcie się swoimi ludkami. Z przyjemnością podglądniemy :)


poniedziałek, 16 września 2013

Sezon na ...

... kasztany rzecz jasna :)
Rozpoczął się u nas dokładnie wczoraj.


Jak u Was ? Macie już jakieś :) ?

sobota, 14 września 2013

Na grzyby, do lasu na grzyby

"Mamo, grzyb".
"Tato, grzyb".
"I jeszcze tu grzyb".
No pełno grzybów w tym lesie, tylko dlaczego same trujące :) Czy ktoś tu był przed nami ?
Dla mnie to i tak mało istotne, w zasadzie mało znam się na tych grzybach a i robić z nimi nic by mi się nie chciało. Czyszczenie, suszenie - nie dla mnie.
Ale spacer po lesie bardzo przyjemny. Jesienny, pachnący las, bardzo lubię.

 Najpiękniejszy okaz muchomora :)
Czy Wy też lubicie jak twarzą wchodzicie prosto w pajęczynę :) ?
Grzybów jadalnych znaleźliśmy sztuk pięć. Jeden okaz należał do Idy :)
Ktoś tu bardzo się umęczył :)
Nowe...okulary :)
I absolutny hicior dzisiejszego dnia. Czy u Was też tak jest, że jak dzieci bawią się za cicho, to dzieje się coś złego ? Moje dziś tak się bawiły :)
Maja i jej permanentny makijaż. Wykonanie - Ida.
Miłego wieczoru :)



czwartek, 12 września 2013

Wakacyjne klimaty - Motovun

Obiecałam jeszcze jeden wpis w temacie chorwackich miejscowości.
Motovun - średniowieczne miasteczko malowniczo położone na szczytach kilku wzniesień w centralnej części półwyspu Istria. Zatrzymaliśmy się tam już w drodze powrotnej do domu, zaledwie na dwie godziny i wiem, że to zdecydowanie za mało. Piękne, stare kamienne domy, mury obronne i te wszystkie wąskie uliczki. Rejon słynie z lokalnego wina i obfitości trufli, których nie spróbowałam :)
Dodatkowo wiele małych galeryjek z rękodziełem. Popatrzcie sami :)

Oto trufle :)
Do końca nie byłam pewna czy mogę tak wszystko focić, stąd niektóre zdjęcia mało ostre,robione w pośpiechu. Jak to ...ale jakie fajowe sowy :)
Myślałam, że dziewczyny zęby pogubią biegając po tych chodnikach :)
Szydełkowy handmade :)
Moje ulubione z całych wakacji :)
Obiecałam dziewczynom że zrobię im takie koszulki. Wciąż na mojej liście "to do".



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...