wtorek, 20 stycznia 2015

Nasze miejsce na ziemi

No tak, chciałam się rozpisać, opisać Wam naszą historię, jak my w ogóle w te góry trafiliśmy, ale jakoś słowa mi się nie układają :)
Dlatego to co lubię najbardziej, same zdjęcia Wam dziś pokażę, bo fajny to był dzień.

Kocham to miejsce :)


środa, 14 stycznia 2015

A było już tak pięknie

Nie udało się powrócić w starym roku. Kilka wpisów i cisza. Ale bardzo lubię to moje miejsce, często do niego wracam, więc podejście kolejne :) Może z Nowym Rokiem będzie łatwiej :)

A dziś o pogodzie :) Bo o czym myślą ludzie, którzy mieszkają w górach, prowadzą pensjonat i czekają na śnieg jak na zbawienie, martwiąc się o każdego Gościa, czy przyjedzie, czy nie zrezygnuje. Nie ma śniegu, Goście niechętnie przyjeżdżają. Ciężki to biznes.
A ja jeszcze taka strasznie przeżywająca. Mój mąż tylko ciągle mi powtarza "no co zrobisz, śniegu produkować nie zaczniesz".

W sobotę zaczynają się ferie, podobno w niedzielę ma dużo u nas sypać. Tylko jakoś już nie mogę w to uwierzyć.

Mieliśmy już w tym roku śniegu dużo, bardzo dużo. I wiecie co? Wszystko zniknęło w dwa dni.

Tych co planują wyjazd na ferie na Czarną Górę uspokoję, śnieg na Czarnej jest i ponoć całkiem dobrze się jeździ.

A oto na kilku obrazkach zima która już była i oby jak najszybciej wróciła.

 

A na koniec mam jeszcze dla Was moje aktualne foto, zrobione przez moją siostrę, kiedy byliśmy w szale przed sylwestrowym. Ona biegała z dzieciakami po śniegu a ja ze szmatami po pensjonacie :)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...