piątek, 29 marca 2013

Kolorowych :)

Zdrowych, 
wesołych, 
rodzinnych 
i KOLOROWYCH 
świąt Wam życzymy :)


PS. Ubierzcie ciepło jajka, żeby jutro nie pomarzły :)

niedziela, 24 marca 2013

Nowa Ida, Nowa Maja

Poznajcie nową Idę i nową Majkę. Są z nami już trochę czasu, przyjechały do nas a raczej dla Idy i Majki jak jeszcze byliśmy w górach. W prezencie od Asi i jej Męża :) (Asia szyła, Mąż rysował), zdolne z Nich  bestie :). Podobają nam się bardzo, tylko Ida oczywiście zastanawiała się dlaczego "jej Ida ma kropki, a Maja nie" :). Świetne przytulanki do spania  :) I żeby nie było - Ida śpi z Idą, a Maja z Mają :)
PS. Do kompletu brakuje jeszcze mamy i taty, hi hi :) Ciekawe jakby wyglądali :)



piątek, 22 marca 2013

Sienna - Piła

Tak, ja wiem, że jeszcze śnieg wszędzie i na nartach można pośmigać ale my już sezon zimowy zakończyliśmy. I w końcu wróciliśmy do domu ;) Jak zawsze happy :)
A powrót w tym roku był bardzo długi: dwa noclegi po drodze - Wrocław i Poznań. A we Wrocławiu nocleg w najpiękniejszym mieszkanku w tym mieście - w tym nietypowym domu :) tak bardzo fajnej rodzinki :). Zobaczyć to wszystko na własne oczy, podreptać po tej białej podłodze :) (do której niestety nie przekonał się mój mąż), och i ach, możecie mi zazdrościć :) I pyszne sushi, i długa nocka, i pogaduchy :) Było super :) I te cztery małe łobuziary razem :) Dogadują się świetnie.

















Czekamy na kolejne spotkanie :) już w kwietniu :)
Mam nadzieję, że ta upragniona wiosna już wówczas będzie.

czwartek, 14 marca 2013

Outside

Tylko z Idą, bo Maja lekko zasmarkana.
Nie, ja już wcale nie narzekam na pogodę.













" Mamusiu, zobacz jakiego pięknego kwiatka zerwałam."
Nawet moje dziecko tęskni za wiosną.



poniedziałek, 11 marca 2013

Bardzo fajny tydzień

To był naprawdę bardzo udany tydzień. Spędzony głównie w towarzystwie bardzo sympatycznej rodzinki tj. tej rodzinki. Asia, Zosia, Hania i Dominik spędzali swoje zimowe wakacje w naszej Strońskiej wsi. Widywaliśmy się niemalże codziennie (i tak sobie teraz myślę, czy czasem nie jesteście zmęczeni tym wypoczywaniem w naszym towarzystwie :). Działo się dużo. Moje dziewczyny miały wspaniałe kumpele do zabawy. Ida wieczorami przy zasypianiu zmęczonym już głosem mamrotała "Mamuś, to był mój najwspanialszy dzień".
I tak w małym skrócie: na nartach stanęły dwie wspaniałe narciarki, Zosia po raz pierwszy, cztery rozkrzyczane dziewczyny pluskały się w jacuzzi, turlały się w śniegu (bez Hani, która drzemała w wózku), objadaliśmy się kiełbaskami z ogniska i piankami też z ogniska, i pysznymi naleśnikami, i była błotna wyprawa nad strumyk, i mamuśki i tatusie pośmigali wspólnie na deskach (w pięknym wiosennym słońcu). I ktoś połamał jabłuszko  :) (przepraszam :).
I poznaliśmy osobiście tą parę z Alaski i nową blogową rodzinkę.  I jeszcze kilka osób które serdecznie pozdrawiam :)

Zdjęć mam niewiele. A najbardziej teraz żałuję, że nie mamy wspólnego zdjęcia na deskach :( Może zrobimy takie za rok ?




















O ! I oglądanie bajek też było :)





























A już niebawem pokażę Wam cudny prezent, który dostały moje dziewczyny :)
Asiu i Dominiku - dziękujemy :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...