niedziela, 17 czerwca 2012

Łikendowe migawki

Weekend cieplutki, spokojny, troszkę leniwy, bez pośpiechu przede wszystkim.

Troszkę zajęć plastycznych w wykonaniu Idy i Kuby.



 O malowaniu piaskiem przeczytałam tu. Dzieciakom strasznie się spodobało.


 Wspomnienie dzieciństwa - kogel mogel ;)



 I ja "łokularnica" na zdjęciu pstrykniętym przez Idę ;)


8 komentarzy:

  1. piekne robisz zdjęcia, widać że dzieciaki super się bawiły - no i miło widzieć Ciebie we własnej osobie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. oooo jak miło Cię widzieć :D
    podobasz mi się bardziej w tych w włoskach niż w tej krótkiej fryzurce ze zdjątka profilowego.
    zdjęcia cudne, ależ zazdroszczę zdolności.
    ps. jakiego sprzętu używasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włosy obcięłam krótko w zeszłym roku we wrześniu, ale teraz to już tylko długie chcę mieć ;)
      Jakie tam zdolności, amatorka ze mnie, która chce umieć więcej a nie ma czasu, więc pstryka jak potrafi :)
      A aparat Nikon D40 z obiektywem 18-135 mm, choć myślę teraz o standardowym 50 mm :)
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. może i amatorka ale z dobrym okiem :) to zdjęcie Idy przy stole, poprostu przepiękne

      Usuń
  3. Kreatywny ten Wasz weekend :-). Malowanie piaskiem musimy koniecznie wypróbować! I kogel mogel, który jadłam wieki temu niczym prawdziwy rarytas, a moje dziewczynki nigdy, ciekawe czy będzie im smakował :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ten kogel mogel wciągnęłam sama, po kryjomu ;) Smakował że hej. Moje też jeszcze nie jadły ale muszą w końcu spróbować czym zajadała się mama gdy nie było słodyczy;)

      Usuń
    2. a ja się wyłamię kogla mogla nigdy nie lubiłam, zawsze dziwiłam się mojej mamie co w nim widzi...
      ps. czeka na Ciebie zaproszenie

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...