Niektórzy już myślą o wiośnie a u nas zima w pełni. Jak już nie ma tych silnych mrozów codziennie szalejemy na śniegu. Zjeżdżamy na talerzach, jabłuszkach i pupach. Ślizgamy się po zamarzniętym górskim strumyku. Jeździmy na Czarną Górę żeby pokręcić się na karuzeli. Tylko czasu nie ma żeby iść pośmigać na desce. Tyle śniegu mamy, że nie prędko nas chyba ta zima opuści. Zwiastunem wiosny jak na razie jest tylko co raz dłuższy dzień :)
Oj rzeczywiście, taka zima to do nas nie dotarła ;-). Zafascynowało mnie miejsce na zdjęciach, kościółek gdzieś na skraju lasu, niesamowicie klimatycznie!
OdpowiedzUsuńKościółek to mój ulubiony obiekt do fotografowania, o każdej porze roku wygląda klimatycznie :) Stary, opuszczony, zaniedbany ale robi wrażenie. Zawsze. A znajduje się on tuż obok naszego tymczasowego, zimowego miejsca zamieszkania tj. Sienna, gmina Stronie Śląskie, województwo dolnośląskie. Blisko do kompleksu narciarskiego Czarnej Góry.
UsuńWitam wpadam z rewizytą...dziękuję za odwiedzinki na moim blogu...pięknie u Was, dziewczynki wspaniałe;)oczywiście pozwoliłam sobie zaobserwować i zaglądać;) Pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńWidok z kościółkiem - jak z bajki. To są takie miejsca w realu? ;)
OdpowiedzUsuńSą takie miejsca, są :) I to w naszej Polsce. A kościółek wygląda rewelacyjnie o każdej porze roku.
Usuń