Tofikowamama i Kkasiulka - jakie to miłe że o nas pytacie :-) Wszystko u nas dobrze. A nie ma nas na blogu bo mamy ciężki okres z naszą przeprowadzka w góry, i na bloga nie starcza czasu :( Planuje tu powrócić tak szybko jak się da, choć sama nie wiem kiedy to nastąpi. Właśnie teraz znów jadę w góry kończyć kuchnię a dziewczynki z babcią w domu. Co jakiś czas wpadają jakieś foty na instagram :-) Pozdrawiam ciepło :-)
Brawa dla młodej narciarki !!!
OdpowiedzUsuńDziękujemy za brawa :)
UsuńBardzo ładne kadry :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń:-)) Gratulacje! Przyjadę do Idy za rok na nauki, bo mój jedyny i ostatni raz na nartach skończył się nogą w gipsie, taka byłam zdolna ;-).
OdpowiedzUsuńIda zaprasza na naukę :))))))
UsuńDziewczyny gdzie jesteście???
OdpowiedzUsuńGdzie się podziewasz Joasiu?
OdpowiedzUsuńTofikowamama i Kkasiulka - jakie to miłe że o nas pytacie :-) Wszystko u nas dobrze. A nie ma nas na blogu bo mamy ciężki okres z naszą przeprowadzka w góry, i na bloga nie starcza czasu :( Planuje tu powrócić tak szybko jak się da, choć sama nie wiem kiedy to nastąpi. Właśnie teraz znów jadę w góry kończyć kuchnię a dziewczynki z babcią w domu. Co jakiś czas wpadają jakieś foty na instagram :-) Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńCzekamy w takim razie z niecierpliwością! Mam nadzieję, że przeprowadzka pójdzie gładko i już niedługo znowu Was zobaczę na blogu, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń