wtorek, 3 kwietnia 2012

Przedszkole

No i zaczęło się. Już wczoraj wieczorem wiedziałam, że coś będzie nie tak. Jak Ida źle śpi, kręci się, co chwilę się budzi i płacze to coś złego to zapowiada. Tak więc dziś rano budzimy się (bo spała z nami) mówię do niej "Iduś ubieramy się i jedziemy do przedszkola" a ona "Nie, ja dziś nie idę do przedszkola". Przy szykowaniu już do wyjścia płacz i błaganie, że ona nie idzie :( I co tu począć. Tatuś zawozi więc do przedszkola, ja nie mam na tyle siły żeby zostawić ją tam płaczącą. A jak już ją odbieram to nie chce wracać do domu. Jest tak samo jak we wrześniu było. Ale tym razem nie poddam się. Zapisana jest na trzy miesiące i musimy do tego przywyknąć. Zobaczymy jak jutro będzie.

4 komentarze:

  1. bądź twarda (wiem że nie jest łatwo!), na pocieszenie dodam że KAŻDE dziecko ma kryzysy przedszkolne!! KAŻDE! Nie jest jej łatwo, bo wchodzi w nowe środowisko, może jak będzie miała bliższą koleżankę to chętniej będzie tam chodziła. Pozdrawiam dzielnego przedszkolaka!

    OdpowiedzUsuń
  2. O jejku, właśnie przechodzę rozterki związane z przedszkolem, dopiero złożyłam wnioski, jeszcze nie wiem czy nas przyjmą a już przeżywam;(((...biedna Ida;( obawiam się że też przez to będziemy przechodzić, ja bym wymiękła tak jak i ty!!! Trzymam kciuki, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. moja Lenka marzy o przedszkolu chce tam iśc zostac sama i bawić się z dziećmi..... ciekawe jak to będzie w praktyce. narazie też czekamy na wyniki rekrutacji. Iduś trzymam kciuki :D

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie i moja Ida też bardzo chciała chodzić, całą zimę mówiła, że jak wrócimy na wiosnę do domu z naszych gór to ona do przedszkola wraca. Dziś rano znów płakała, znów tatuś zawiózł, na razie śpi spokojnie ale myślę że jutro też będzie płacz. Ważne,że potem już jak zostanie sama w przedszkolu to podobno nie płacze no i jak ją odbieram to nie chce wychodzić. Ach to dzieciństwo przedszkolne :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...