Nie nasze, nie polskie. Za moich szkolnych czasów nie było. Ale dziecko chodzi do przedszkola i już jest. Dzieciom się nie odmawia.
"Mamo, będziemy mieli w przedszkolu ... no jak to się nazywa." Chodziła i nie mogła zapamiętać tej nazwy - Halloween.
Konkurs na dynię i przebranie. Zadanie dla rodziców by przyszykować dziecko do przedszkola.
No to coś tam podziałaliśmy :)
Pomysł na dynię przedszkolaka - wykonanie taty.
Przebranie. Pomyślałam, może znajdziemy coś w sklepach. Tak. Znalazłyśmy kostium za 120 zł. Podziękowałam.
"Wymyślimy coś same Iduś, mama Ci uszyje :)"
Moja czarna koszulka (ciążowa jeszcze :) i przebranie było.
Miotła wykonana wspólnymi siłami :)
dokładnie, chocbysmy chciałay uniknąć halloween, nie da się, wszedzie pełno dyń, przebrań... my uznalismy w domu ten dzień za świeto dyni - młody zadowolony, a i ja tez - dzoś zupa dyniowa i placek dyniowy :)
OdpowiedzUsuńPlacek muszę jeszcze upiec też, póki co rządzi szarlotka :)
UsuńDynia bardzo na czasie (dziecięcym) - brawo dla taty:)
OdpowiedzUsuńNas na razie Halloween omija.
No tatuś na prawdę się przyłożył :)
UsuńNaprawde w Polsce to szalenstwo juz sie zaczyna?? Ale przebranie wyszlo rewelacyjnie! Lepiej niz ze sklepu, bo z dusza!! super masz dziewuszki, ach, nic tylko schrupac ;))
OdpowiedzUsuńNo tak ,niestety się zaczyna. Dziękuję :)
UsuńW naszym przedszkolu bez przebieranek ale szał dyń był, Wasza wspaniała;)
OdpowiedzUsuńI dobrze że na razie tylko dynie u Was :)
Usuńprzebranie pierwsza klasa, Ty to zdolniacha jesteś :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńCudna Pani Czarownica ;d
OdpowiedzUsuńkawał dobrej roboty moja droga:)) przebranie czadowe a dyńka...świetnie
OdpowiedzUsuńa 120 zostało na inne przyjemności, brawo! :)
OdpowiedzUsuńNp. na nowe książki ;)
Usuń