Jak byłam dzieckiem, to szorowałam tylko buty, stawiałam koło łóżka i Mikołaj przychodził. Pamiętam, jak budziłam się w środku nocy i po ciemku wkładałam ręce do butów i próbowałam odgadnąć co w środku się znajduje. Pamiętam, jak raz myślałam, że dostanę długopisy, a to były mentosy :) Pamiętam to dokładnie :) Co jeszcze było to już nie wiem i nie wiem dlaczego tak dokładnie utkwiły mi w pamięci mentosy :) I pamiętam, i byłam wtedy jeszcze młodsza, jak raz nie mogłam zasnąć i wstałam w nocy i w szafie u rodziców zobaczyłam to, co znalazłam rano przy łóżku w butach. Wtedy jakoś jeszcze nie skumałam o co chodzi, bo o tym że Mikołaj "nie istnieje" dowiedziałam się później, w wieku ośmiu lat. Uff, jak ja mocno płakałam. Zamknęłam się w pokoju i wyjść nie chciałam :)
A dziś - wierzę mocno w Świętego Mikołaja i przeżywam ten czas oczekiwania razem z dziewczynami :) Oj, ile było dziś pytań, od samego rana "czy przyjdzie, czy to już naprawdę dziś, a czy możemy już iść się kąpać i spać, no bo przecież już ciemno jest, a czy On widzi, że my tu tak sprzątamy, na pewno się uraduje, że u nas tak czysto ....". W zeszłym roku tylko szorowały buty O TAK SZOROWAŁY :). A dziś jeszcze dodatkowo upiekłyśmy ciasteczka, pokroiłyśmy marchewkę i wlałyśmy mleko do kubka :) Wszystko dla Świętego i jego reniferów :) No i buty czyste też czekają :) To jak Mikołaju, przybędziesz ? :)
I razem z dziewczynami nasz pies czeka :)
I zastanawiam się ile razy obudzą się dziś w nocy :)
Miłej nocy dla Was. Idźcie już spać żeby Go nie przestraszyć :)
Oby noc minęła szybko i zapanowała radość :)
OdpowiedzUsuńPrzybędzie. Na pewno. :)
OdpowiedzUsuńU nas też czeka mleko i ciasteczka. Aj nie mogę się doczekać tego dnia za rok :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie wzrusza widok małych butów przygotowanych na prezenty. To taki powrót do przeszłości, do lat dziecinnych.
OdpowiedzUsuńprzyjdzie na pewno!!!
OdpowiedzUsuńto czekanie jest bardzo przyjemne.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Was odwiedził :) I ze prezentom nie było końca!
OdpowiedzUsuńWiecie, no nie mógł nas ominąć :) Tylko dziewczyny bardzo się rozczarowały, bo zapomniał zabrać rysunków, które dla Niego przyszykowały :) Ups :)
OdpowiedzUsuń