Materiał pochodzi z Ikei. Uwielbiam ten sklep i wszyscy, którzy mnie znają dobrze o tym wiedzą, ale w tym roku straszny "zong" i wielkie rozczarowanie. Tak reklamują w tv nowe tkaniny i tekstylia więc myślałam "Wow, no to poszaleję". I odwiedziłam już poznańską Ikeę pod koniec sierpnia i akurat z tych tekstyliów, które interesowały mnie najbardziej tj. tkaniny kupowane na metry, uwierzcie mi nie było wśród nich żadnej nowości :( Zauważył to nawet mój mąż, stwierdzając, że jest "wszystko to samo co ostatnio" :) Wielki minus za to z mojej strony.
Pufa ogólnie często w użyciu i bardzo mnie to cieszy.
Pozowała Ida, gdy Maja spała.
Dopisane w poniedziałkowy wieczór: Pierwszy dzień w przedszkolu zaliczony na 5. Ida poszła wesoła i cała szczęśliwa, nie było ani jednej łezki. Jestem z niej dumna :) Gdy ją odbierała krzyczała: "Mamo, dlaczego przyprowadziłaś mnie tylko na 5 minut". Wyciągałam ją pół godziny.
A Maja. Maja sama ze mną i pierwsze jej pytanie: "Mamuś, dzie Ida jest" i powtarzane na okrągło przez cały dzień: "Ja teś chce do kola" (czyt. przedszkola) :)
I linkuję moją pufę-poduchę do zabawy w art-piaskownicy
Ty zdolniacho. Jej też chcemy takie pufy, a ja dopiero w czwartek mam pierwszą lekcję szycia. To już trzeci termin, który ustalają trzymaj kciuki by już się udało bo strasznie nie mogę się doczekać.
OdpowiedzUsuńNo to trzymam mocno kciuki, dwie lekce na kursie i pufy uszyjesz sama :)
Usuńo jaaaaaa. jest piękna zarówno Ida i pufa. zazdroszczę talentu. zdradź sekret jak się nauczyć szyć??? na pewno masz jakiś magiczny przepis. powodzenia jutro kochane
OdpowiedzUsuńbuziolasy :******************
Uwierz mi, to nic trudnego, maszyna sama szyje :) Nie skończyłam nigdy żadnej szkoły w tym kierunku, nie byłam na żadnym kursie, tak naprawdę jestem Panią mgr inż. mechatronik :))))))))))) Jedyne co może ciut bardziej łączy mnie z szyciem to to, że moja babcia była zawodową krawcową :)
Usuńpowodzenia w przedszkolnej misji !!!
OdpowiedzUsuńmy pierwsze 2 tygodnie mamy za soba, nie obeszło się bez łez, ale teraz idzie już chętnie, wpadł w rytm przedszkolnego życia, ma kolegów, a podobno będzie jeszcze lepiej, więc głowa do góry !
pufa kapitalna!
Pierwszy dzień zaliczony na 5:)
Usuńojej ta pufa idealnie by pasowało do pokoju Oli :) jeśli kiedyś Wam sie znudzi to jesteśmy chętne ;)
OdpowiedzUsuńHi, hi , może kiedyś:)
UsuńSamam samiusieńka? genialna jest!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za powodzenie przedszkolne;)
Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję, pierwszy dzień bez żadnej łezki :)
UsuńNo proszę jaka z Ciebie zdolniacha :-), byłam przekonana, że pufa "sklepowa" ;-). Przedszkole jest super i nawet Ida to wie :-)).
OdpowiedzUsuńIda wie, tylko drugiego już dnia rano od mamy odkleić się nie mogła :) Myślę, że przyjdzieteż czas na mały kryzys :)
UsuńPowodzenia w przeczkonolandii.Oby tak dalej:)U mojego dziecka kryzys był po tygodniu:) Poduszka świetna! Gratuluję pomysłu.
OdpowiedzUsuńDziękuję, kryzys będzie na pewno :)
UsuńPrześliczna pufa, chyba odgapię...też szyję dopiero od roku...:))
OdpowiedzUsuńNie mam tak ślicznego materiału...
POwodzonka w przedszkolu!
Super dziewczynki!!
Rozejrzę się u CIebie:-)
Pufę naprawdę nie trudno się szyje :) Materiał z Ikei. Dziękuję za odwiedziny i zapraszam do podglądania :)
UsuńCudna ta pufa, zdolna z ciebie dziewczynka:) też bym na takiej posiedziała...
OdpowiedzUsuńDzięki, wpadnij kiedyś to może dziewczyny pozwolą :)
UsuńŚwietna ta poducha! Cudny wzór i bardzo praktyczna. tak jak lubię ;) A do Ikei musisz się wybrać raz jeszcze, bo w mojej (Janki) w ostatnim tygodniu rzucili nowe tkaniny ;) Pozdrawiam, ach!
OdpowiedzUsuńOj, jak nowe tkaniny to obowiązkowo ;)
OdpowiedzUsuń